30 dni do zdrowego stylu życia, czyli jak w 4 tygodnie zmienić nawyki żywieniowe.

30 dni do zdrowego stylu życia.

Zdrowy styl życia to temat, który już od dawna jest na topie. Choć w większości przypadków pierwszym skojarzeniem z tym hasłem jest odchudzanie. Tymczasem zdrowe odżywianie wcale nie musi od razu oznaczać tego, że chcemy zrzucić kilka zbędnych kilogramów. Warto zmienić swoje nawyki na zdrowsze, chociażby dla lepszego samopoczucia i zdrowia. Niestety często zdarza się, że jesteśmy negatywnie nastawione do zmian - głównie dlatego, że nie wiemy, za co się najpierw zabrać i brakuje nam odpowiednio ułożonego planu działania. Podobno wystarczy zaledwie 21 dni, aby wyrobić w sobie nowy nawyk. Zatem nie ma na co czekać, bierz się do działania. Pokażę Ci jak w kilku prostych krokach wdrożyć zdrowy styl odżywiania - nawet nie zauważysz, kiedy zmienisz swoje nastawienie i nawyki żywieniowe.

TYDZIEŃ 1 - POZNAJ I ZROZUM SWOJE NAWYKI ŻYWIENIOWE.

Najczęściej popełnianym błędem jest chęć zmiany wszystkiego na raz. Jeśli chcesz odnieść sukces to przede wszystkim musisz odkopać swoje pokłady cierpliwości. Sukces, nie ważne w jakiej dziedzinie, nigdy nie przychodzi w ciągu jednej nocy. Dlatego też w pierwszych 7 dniach nie zmienisz właściwie nic. Poza piciem odpowiedniej ilości wody. Z tym akurat nie ma co zwlekać, im szybciej zapewnisz organizmowi odpowiedni poziom nawodnienia, tym lepiej. Zajrzyj do artykułu "Woda zdrowia Ci doda - czyli zalety picia wody", w którym dowiesz się nie tylko jakie korzyści daje picie wody, ale także ile powinnaś jej wypijać.

Pierwszy tydzień poświęć na poznanie swoich nawyków żywieniowych, na ich zrozumienie i przeanalizowanie. Jedyne czego będziesz potrzebować to kartka i długopis. Przez te 7 dni notuj na kartce wszystko, co zjadłaś i wypiłaś. Liczy się każda, nawet najmniejsza przekąska oraz szklanka soku. To ważne, bo tylko dzięki temu dowiesz się jak dużo i jakiego rodzaju pokarmy spożywasz. Często bywa tak, że nawet nie zdajemy sobie sprawy ile zbędnych kalorii w siebie wpychamy w ciągu dnia. Potrafimy kilkukrotnie sięgać po przekąskę, której nawet nie rejestrujemy jako posiłek, a niestety nie zawsze są to zdrowe produkty. Póki co nie przejmuj się jednak niczym, pamiętaj jedynie o notowaniu posiłków i oczywiście o piciu wody.

TYDZIEŃ 2 - WYCIĄGNIJ WNIOSKI I WYELIMINUJ WROGA.

Przyszedł czas na wyciągnięcie wniosków. Dokładnie przeanalizuj swój jadłospis z poprzedniego tygodnia. Dzięki temu będziesz w stanie wykluczyć złe nawyki takie jak np. podjadanie między posiłkami. Patrząc na swoją rozpiskę bez problemu wykryjesz nieprawidłowości. To pomoże Ci w wyznaczeniu dalszego planu działania. Może się okazać, że jesz za mało lub za dużo, może za często pozwalasz sobie na czekoladowego batonika w pracy lub żywisz się fast-foodami albo też nieustannie podjadasz czy też wypijasz zbędne kalorie w postaci kolorowych napoi gazowanych. Najważniejsze, że teraz już wiesz wszystko o swoich nawykach żywieniowych, więc możesz je zmienić na zdrowsze. To oznacza tylko jedno - czas na wyeliminowanie wroga. Zapomnij o fast-foodach - owszem są błyskawicznie gotowe do zjedzenia i nie trzeba później sprzątać w kuchni, ale jedyne co zrobią szybko to opróżnią Twój portfel i negatywnie wpłyną na Twoje zdrowie. Pamiętaj jednak, że to wcale nie oznacza całkowitej rezygnacji z pizzy, hamburgera czy frytek - prawie każde danie możemy przyrządzić w zdrowszej wersji. Ogranicz cukier i przetworzoną żywność. Zapomnij o batonikach pełnych utwardzonych tłuszczy i wszelkich odmian cukru. Omijaj regały uginające się pod ciężarem chipsów i innych słonych przekąsek - nie warto dla chwili pozornej przyjemności ładować w siebie tony chemii, w tym tłuszczy utwardzonych, polepszaczy smaku jak glutaminian sodu oraz konserwantów z benzoesanem sodu i sorbinianem potasu na czele. Kupuj świeżą żywność oraz półprodukty zamiast gotowych dań. Najpierw jednak zajmij się swoją lodówką, spiżarnią i szafkami w kuchni. Zastosuj zasadę "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" i usuń z domu wszystko, co zalicza się do kategorii przetworzonej żywności - jeśli produkt ma listę składników dłuższą niż "Pan Tadeusz" albo zawiera składniki, których próba przeczytania przyprawia Cię o ból głowy to pozbądź się go bez wyrzutów sumienia. Kolorowe napoje gazowane, chipsy i inne słone przekąski, sklepowe batoniki i ciasteczka - z bólem serca, ale musisz się z nimi rozstać. Nie rozpaczaj jednak zbyt długo - znajdziesz dla nich zdrowsze zamienniki. Kiedy "wietrzenie magazynów" dobiegnie końca będziesz gotowa na wykonanie kolejnego kroku na drodze do zdrowego stylu życia.

TYDZIEŃ 3 - REGULARNE POSIŁKI KLUCZEM DO SUKCESU.

Równie istotne, jak to co jesz, jest to kiedy to robisz. Regularne posiłki stanowią klucz do sukcesu. Nie znaczy to wcale, że musisz pilnować pór posiłków z zegarkiem w ręku. Nic się nie stanie jeśli zjesz obiad 15 czy 20 minut wcześniej lub później. Ważne, aby pilnować przerw między jednym a drugim posiłkiem, które powinny wynosić mniej więcej 3-4 godziny. Wszystko po to, aby organizm przyzwyczaił się do tego, że regularnie dostarczasz mu potrzebnej porcji energii. Jeśli jesz mało i nieregularnie wówczas Twój organizm włącza tryb "głodówka" i wszystkie kalorie, które następnym razem mu dostarczysz odłoży w postaci tłuszczu, który zmagazynuje na gorsze czasy - czyli takie, kiedy nie otrzymuje dostatecznej dawki energii, by móc realizować podstawowe funkcje. Dlatego wyznacz sobie 3 główne posiłki oraz 1 lub 2 przekąski w ciągu dnia. Jeśli ciężko Ci się od razu przestawić na taki tryb to dla ułatwienia możesz ustawić w telefonie alarmy o odpowiednich godzinach. Nawet nie zauważysz, kiedy jedzenie o konkretnych porach wejdzie Ci w nawyk, a Twój organizm sam będzie dawał Ci znać, że czas na posiłek o mniej więcej tych samych porach. Pamiętaj tylko, że kolacja, która musi być zjedzona do 18 to mit. Ostatni posiłek zjadamy na ok. 3 h przed snem.

TYDZIEŃ 4 - NIE DAJ SIĘ ZWARIOWAĆ.

To chyba najważniejszy punkt na trasie do trwałej zmiany nawyków żywieniowych - nie daj się zwariować. Przede wszystkim słuchaj swojego organizmu i zwracaj baczną uwagę na jego potrzeby. Jeśli uważasz, że nie dasz rady od razu wyeliminować całej przetworzonej żywności to rób to stopniowo. Na początku możesz zrezygnować jedynie z gazowanych, kolorowych napoi. Jeśli Ci się to uda to wówczas spokojnie wprowadzisz następną zmianę i np. ograniczysz cukier. Pamiętaj - nie ma sensu robić niczego na siłę - to nie zawody, nie musisz być pierwsza i zrobić wszystkiego w wyznaczonym czasie. Dostosuj tempo zmian do swoich chęci i możliwości. Nie eliminuj też wszystkiego co jest uznawane za niezbyt zdrowe na zawsze. Masz czasem ochotę na sklepowego batonika czy chrupki? Nie odmawiaj sobie za każdym razem. Naprawdę nic się nie stanie, jeśli raz czy 2 razy w miesiącu zjesz sklepowe słodkości. Natomiast możesz być pewna, że jeśli nagle zaczniesz sobie wszystkiego odmawiać to prędzej czy później po prostu rzucisz się na to, co zakazane. Jeśli natomiast od czasu do czasu zrobisz wyjątek sama zobaczysz, że za jakiś czas wcale nie będzie Cię tak ciągnęło do całej tej chemii. Zachęcam do poszukiwania inspiracji w Internecie - szczególnie polecam Pinterest - oraz w książkach kucharskich. Znajdziesz tam ogrom fantastycznych przepisów na pyszne zdrowe dania oraz świetne zdrowsze zamienniki (sprawdź przepisy na blogu) Twoich ulubionych fast-foodów, przekąsek i słodyczy. Szukaj inspiracji i znajdź swoją własną drogę do zdrowego stylu życia.

Dzieli Cię zaledwie 10 kroków od świętowania sukcesu:

KROK 1 - notuj wszystko, co jesz i wypijasz.
KROK 2 - zadbaj o odpowiedni poziom nawodnienia organizmu.
KROK 3 - przeanalizuj swoje notatki i wyciągnij wnioski.
KROK 4 - zrób porządek w lodówce i spiżarni.
KROK 5 - staraj się unikać cukru, utwardzonych tłuszczy oraz przetworzonej żywności.
KROK 6 - wprowadź nowy schemat odżywiania: 3 główne posiłki, a do tego 1 lub 2 przekąski zjadane w regularnych odstępach czasu. 
KROK 7 - nie rzucaj się od razu z motyką na słońce - wprowadzaj zmiany stopniowo, w zgodzie ze sobą.  Dostosuj tempo zmian do swoich możliwości.
KROK 8 - poszukaj zdrowszych zamienników swoich ulubionych dań.
KROK 9 - szukaj inspiracji i przepisów w książkach i na blogach kulinarnych.
KROK 10 - nie daj się zwariować, pozwól sobie na małe odstępstwa i ciesz się dokonanymi właśnie pozytywnymi zmianami. 

Kiedy masz plan i stopniowo go realizujesz nie ma innej opcji jak osiągnięcie sukcesu. Nie czekaj, tylko zacznij już dziś i dołącz do zdrowej rewolucji.