Rok, który zakpił z nas wszystkich. Czego nauczył mnie 2020?

Czego nauczył mnie rok 2020?

Powiedzieć, że 2020 był dziwny to jakby nic nie powiedzieć. Rok rozpoczął się idealnie. Na świecie pojawił się nasz kochany syn. I kiedy delektowaliśmy się każdą wspólną chwilą Świat zafundował nam pandemię koronawirusa. Mam wrażenie, że reszta roku to już jazda po równi pochyłej w dół, a druga połowa 2020 to już totalne nieporozumienie. Był to zarówno najlepszy, jak i najgorszy rok w moim życiu. Drugie półrocze dało mi ostro w kość, ale 2020 zostawił po sobie 3 ważne lekcje.

1. OCZEKUJ NIEOCZEKIWANEGO

Jeśli uważasz, że coś jest zbyt szalone i nieprawdopodobne, by mogło się wydarzyć, to przygotuj się na to, iż na pewno się wydarzy. Rok 2020 pokazał mi dobitnie, że negatywne wydarzenia wywołują efekt domina. Kto by się spodziewał, że nasze życie zmieni się diametralnie i większość czasu przesiedzimy zamknięci w domach. Okazuje się jednak, że nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. Moje urodziny spędziłam na SORze i w szpitalu. Zaledwie kilkanaście godzin dzieliło mnie od poważnych powikłań, które mogły zakończyć się śmiercią. To zdecydowanie coś, czego, w życiu, bym się nie spodziewała. Nie było żadnych sygnałów, że dzieje się coś złego. W moje urodziny po prostu ścięło mnie z nóg. Nie ma co, 2020 zafundował mi niezłą imprezę urodzinową. Dlatego nigdy nie mów nigdy, bo to, że wydaje Ci się, że coś Ciebie nie dotyczy i Tobie się na pewno nie przytrafi jest zdecydowanie błędnym założeniem. 

2. "SZLACHETNE ZDROWIE,

     NIKT SIĘ NIE DOWIE,

     JAKO SMAKUJESZ, 

     AŻ SIĘ ZEPSUJESZ (...)"

 ~ JAN KOCHANOWSKI "NA ZDROWIE"

Skoro jesteśmy już w temacie zdrowia. To tak, rok 2020 zdecydowanie nauczył mnie, że zdrowie jest najważniejsze i tak naprawdę nie liczy się nic więcej. Bez zdrowia nie ma nic. I nawet jeśli wydaje nam się, że jesteśmy zdrowe jak ryba może się okazać, że bardzo się mylimy. Zdrowo się odżywiam, dbam o aktywność fizyczną, tłuste i smażone potrawy to coś, czego w naszej kuchni nie było i nie ma. A jednak dopadła mnie choroba, która w tych okolicznościach jest czymś niespotykanym. Kamica żółciowa. Ani przez chwilę nie zdawałam sobie sprawy, że nadciąga katastrofa, której o mało nie przypłaciłam życiem. Dlatego tak ważne są okresowe badania. Lepiej trzymać rękę na pulsie. Teraz jeszcze bardziej doceniam zdrowie i to, że po prostu nadal mogę tu być.

3. NICZEGO NIE PLANUJ, ALE BĄDŹ GOTOWA NA WSZYSTKO.

Plany...cóż, 2020 zakpił z nas wszystkich. Mnie osobiście pokazał, że mogę sobie planować do woli, a w jednej chwili cały plan może lec w gruzach. Najpierw pandemia, potem 5 pobytów w szpitalu. Miałam wiele planów w zeszłym roku, ale co z tego skoro na pewne rzeczy nie mam najmniejszego wpływu. Dlatego w tym roku niczego nie planuje i po prostu idę na żywioł. Oczywiście mam jakiś ogólny zarys tego, co chciałabym w tym roku zrobić, ale nie zamierzam niczego planować w szczegółach. Jestem gotowa na wszystko i oczekuję nieoczekiwanego.